www.kukowka.pl

wtorek, 5 listopada 2013

Gouda z Kukówki

Podczas ostatnich warsztatów, gdy robiliśmy między innymi sery żółte w stylu Gouda, jeden serek zabłąkał się przypadkiem i Magdalena pojechała do domu bez niego.
Obejrzałam serek dokładnie z każdej strony i uznałam, że zapowiada się wspaniale. Podczas warzenia serów, zaraz po zaprawieniu mleka kulturami bakterii, pobraliśmy próbkę i odstawiliśmy by potem przyjrzeć się jakości mleka i po jakości skrzepu oszacować, jakie szanse na długie dojrzewanie ma nasz ser. Wszystko wyszło pierwszorzędnie.
Skoro jednak serek przypadkiem się zabłąkał, to nie mogłam się powstrzymać by nie spróbować.
Oto co zrobiłam;
zadzwoniłam do Magdy i zaproponowałam małą wymiankę-Ty dostaniesz grzybek kefirowy a ja dojrzeję Twój ser i będę go mogła spróbować:) a potem wyślę Ci i grzybek kefirowy i to, co .... hmmm, to co zostanie z Twojego sera.
Powiem tak, ledwo uratowałam pozostałe 3/4 . Smak jest niezwykle delikatny jak na goudę przystało, zapach przyjemnie mleczny, konsystencja plastyczna i niewielkie dziureczki międzyziarnowe.

Teraz akcje można uważać za pomyślnie zakończoną i Twój Madziu serek gotowy jest do wysyłki
Baaardzo dziękujemy i życzymy smacznego:)

Ciekawa jestem ogromnie, czy innym uczestnikom tego kursu udało się dotrwać do tej chwili?;)


























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz